Od kilkunastu godzin w Rogach niezmordowanie pracują strażacy zawodowi i ochotnicy. W użyciu są podnośniki, piły, jak i zwykła siła ludzkich mięśni. Pogięte i połamane blachy trzeba pociąć na mniejsze kawałki, zwisające z budynków elementy odciąć i bezpiecznie zrzucić. Śmieci przybywa z każdą chwilą.
Na ulicy czekają już kontenery, które bezpłatnie dla poszkodowanych podstawił związek międzygminny „Czysty Region”. O takiej możliwości wywozu informują strażnicy miejscy.