Muzyczny hołd dla doskonałego pianisty Zbigniewa Jakubka złożyli jego przyjaciele ze sceny. Dom Kultury „Chemik” wypełnił się doskonałą porcją jazzu, o co zadbali jedni z najlepszych instrumentalistów w kraju. Na gitarze brylował Marek Raduli, a za wibrafonem zasiadł Bernard Maseli.
Po śmierci pianisty, który występował również w naszym mieście ze swoim zespołem Walk Away, jego kompani podjęli się misji dokończenia płyty kwartetu Zbigniewa Jakubka, nad którą muzyk pracował za życia. Owocem tych działań jest seria koncertów w Polsce oraz album, który ukaże się 17 listopada nakładem rzeszowskiego wydawnictwa Afro Vibe.