11 stycznia w kozielskim parku odbędzie się wyjątkowe wydarzenie – dziesiąta rocznica pierwszego parkrun w Kędzierzynie-Koźlu! To idealna okazja, by spojrzeć wstecz na osiągnięcia, statystyki i piękną historię tej inicjatywy.
Dekada parkrunu w Kędzierzynie-Koźlu to 457 edycji, tysiące kilometrów i 10 lat wspaniałej społeczności.
O co tygodniowych biegach, idei inicjatywy i nadchodzącym jubileuszu rozmawiamy z koordynatorem lokalizacji - Tomkiem Cholewińskim.
Redakcja: Jak zaczęła się historia parkrun w Kędzierzynie-Koźlu?
Tomek Cholewiński: Wszystko zaczęło się 3 stycznia 2015 roku w lesie na osiedlu Kuźniczki, przy ul. Ogrodowej – byli wtedy goście z Krakowa, Gdyni, Bydgoszczy. Łącznie udział wzięło 58 osób. Po roku przenieśliśmy się do Kozielskiego Parku – to była decyzja, która otworzyła nowy rozdział dla naszej lokalizacji. „Twierdza Koźle”, ze swoją historią i urokiem, stała się naszym “domem”.
Redakcja: Co sprawia, że parkrun przyciąga tak wiele osób?
Tomek Cholewiński: parkrun to coś więcej niż bieganie. To przestrzeń, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie – bieg, trucht, marsz albo wolontariat. Najważniejsza jest społeczność, bo parkrun to ludzie, którzy wspierają się nawzajem, motywują i cieszą każdą chwilą. Zdarzyła się nawet historia miłosna zakończona małżeństwem!
Redakcja: Jakie statystyki kryją się za blisko 460 edycjami?
Tomek Cholewiński: Przez te wszystki lata w naszych spotkaniach wzięło udział ponad 1600 uczestników, którzy pokonali tysiące kilometrów. Uczestnicy poprawiali swoje rekordy osobiste aż 2100 razy. To pokazuje, że dla wielu osób parkrun to motywacja do rozwoju. Jednak równie dobrze można po prostu cieszyć się trasą, atmosferą i rozmowami – tutaj absolutnie nie chodzi o rywalizację.
Redakcja: Czym wyróżnia się kozielski parkrun?
Tomek Cholewiński: Od 2016 roku mamy stałe oznakowanie trasy, co czyni nas jedną z pierwszych lokalizacji w Polsce z takim udogodnieniem. To świetne rozwiązanie dla nowych uczestników i gości. Poza tym, park zmienia się wraz z porami roku – każdy bieg to nowa odsłona piękna Twierdzy Koźle.
Redakcja: Jak parkrun zmienił się w Polsce przez te 10 lat?
Tomek Cholewiński: Kiedy zaczynaliśmy, byliśmy jedną z 16 lokalizacji w Polsce. Teraz parkrun odbywa się w 100 miejscach w Polsce i w ponad 2000 lokalizacjach na całym świecie. Widać, jak bardzo ludzie potrzebują takiej formy wspólnej aktywności.
Redakcja: Kto organizuje parkrun?
Tomek Cholewiński: parkrun to przede wszystkim wolontariusze. Każdy może nam pomóc. Wyróżnia się zdecydowanie nasz Pan Waldek, który do tej pory był z nami jako wolontariusz 276 razy! Jeszcze nie skusił się na ruszenie na trasę, ale pracujemy nad tym… Wspiera mnie też stały zespół koordynujący spotkania. To Ala, Ela, Witek. Nasze specjalne edycje związane z dniem flagi czy świętem niepodległości koordynuje Robert.
Redakcja: Dlaczego warto przyjść na parkrun?
Tomek Cholewiński: Dlaczego? … bo tu każdy może uczestniczyć na swoich zasadach. Można biegać, maszerować, truchtać albo zacząć od wolontariatu. Wystarczy chcieć spędzić sobotę aktywnie i w dobrym towarzystwie.
Redakcja: Co szykujecie na jubileusz?
Tomek Cholewiński: Jubileusz odbędzie się 11 stycznia 2025 roku. Szykujemy słodkie niespodzianki, mnóstwo uśmiechów i kilka specjalnych akcentów, które podkreślą naszą dekadę działalności. To będzie wyjątkowy dzień!
parkrun odbywa się co tydzień, zawsze w sobotę o 9:00. Aby dołączyć do biegowej społeczności wystarczy jednorazowa rejestracja na stronie www.parkrun.pl/rejestracja. Wszystkie szczegóły o kędzierzyńsko-kozielskiej lokalizacji dostępne są pod adresem: www.parkrun.pl/kedzierzynkozle.