Zaczęło się od kilku kroków… a potem samo poszło! W kozielskiej muszli królowały dźwięki salsy, bachaty i zumby, a dziewczyny zawładnęły sceną.
Do tańca porwała Wiola Królewicz, która nie tylko uczyła kroków, ale przede wszystkim zarażała dobrą energią. Wśród uczestniczek pełen przekrój: mamy, córki, przyjaciółki. Bez napinki i oceniania. Po prostu ruch, muzyka i luz.
Pierwsze zajęcia w ramach "Summer Ladies Dance" pokazały, że Panie właśnie na to czekały. Bezpłatne treningi pod chmurką będą odbywać się w wakacyjne środowe wieczory.