Dzisiejszy świat jest zabiegany i wiele pięknych momentów nam umyka. Jednak wystarczy się na chwilę zatrzymać, by je dostrzec. A jeszcze lepiej, gdy zdołamy je uchwycić i zachować na przyszłość. Takimi chwilami zatrzymanymi w obiektywie aparatu chce się podzielić Jacek Bereski. W najbliższy wtorek, 1 sierpnia o godz. 17. w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Rynek 3 odbędzie się wernisaż jego fotografii pt. „To co nam umyka”.
Przygoda Jacka Bereskiego z fotografią zaczęła się w 2014 r. podczas podróży po Holandii i Niemczech. Wtedy to zrodził się pomysł, aby uwieczniać na zdjęciach miejsca, w których był, a które go zaciekawiły. - Po powrocie do kraju miałem więcej czasu dla siebie, a że lubię piesze wycieczki w miejsca odludne oraz nietypową pogodę, zabierałem ze sobą aparat, próbując robić zdjęcia w czasie, w którym inni jeszcze śpią. Stąd też tytuł wystawy „To co nam umyka”. Fotografuję głównie wschody i zachody słońca, ale także staram się uwiecznić i pokazać gwałtownie zmieniającą się pogodę. Na moich zdjęciach zobaczycie różne pory roku, a wraz z nimi kurz, mgłę, mroźne poranki, odbicia w wodzie, a także noc – mówi fotografik.
Wystawa będzie prezentowana do 7 września.