Ludowy komisarz spraw zagranicznych Wiaczesław Mołotow nie silił się na finezję: "(...) rząd sowiecki wydał rozkazy naczelnemu dowództwu Armii Czerwonej, aby jej oddziały przekroczyły granicę i wzięły pod obronę życie i mienie ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi.
Rząd sowiecki zamierza jednocześnie podjąć wszelkie wysiłki, aby uwolnić lud polski od nieszczęsnej wojny, w którą wpędzili go nierozsądni przywódcy, i dać mu możliwość egzystencji w warunkach pokojowych."
W praktyce "uwolnienie" oznaczało egzekucje, deportacje, łagry. Dziesięć dni po uderzeniu ze wschodu, 27 września 1939 roku w oblężonej przez Niemców Warszawie powstał zalążek Polskiego Państwa Podziemnego - Służba Zwycięstwu Polski. Jego żołnierze musieli się zmierzyć z obydwoma okupantami.