Niesamowita przygoda Bartłomieja Mroza na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio dobiegła końca. Parabadmintonista reprezentował nasz kraj i miasto jako jedyny Polak w swojej dyscyplinie sportowej. Spotkał go również zaszczyt bycia chorążym na uroczystości zakończenia imprezy.
To był debiut na igrzyskach, zarówno Bartka jak i jego dyscypliny. Nasz zawodnik stawał wcześniej na podium wielu mistrzostw i turniejów o zasięgu międzynarodowym. Nobilitacja parabadmintona do rangi dyscypliny olimpijskiej otworzyła również nowe możliwości przed kędzierzyńsko-kozielskim sportowcem.
W Tokio Bartłomiej Mróz rozegrał trzy emocjonujące mecze, pokazując wysoki poziom i świetne przygotowanie. Niestety, rywale również nie próżnowali i okazali się niezwykle mocni, przez co tym razem Polakowi nie udało się sięgnąć po medal. Pocieszeniem na pewno była możliwość niesienia polskiej flagi podczas oficjalnej ceremonii zakończenia Igrzysk Paraolimpijskich.
FOTO: Bartłomiej Zborowski / Polski Komitet Paraolimpijski