Za kilka dni skrzyżują się rękawice

Już niedługo czekają nas wielkie bokserskie emocje. W hali „Azoty” zobaczymy przede wszystkim Mariusza „Vikinga” Wacha, byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Na gali „Budweld Boxing Night” 14 maja zmierzy się z Brazylijczykiem Marcelo Luizem Nascimento.

Pokazowy trening dla mediów odbędzie się w hali „Śródmieście” (al. Jana Pawła II 29) 12 maja o godz. 18. Oficjalne ważenie zawodników przed galą - 13 maja w hotelu „Hugo” (ul. Orkana 14, od. Sławięcice) o godz. 15.30.

Transmisję z gali przeprowadzi Polsat Sport. Bilety można kupić na ebilet.pl. W Kędzierzynie-Koźlu sprzedaż prowadzą: salon „Empik” przy al. Armii Krajowej 38 - galeria „Odrzańskie Ogrody” (bilety VIP i na parkiet), kasa kina „Chemik” przy al. Jana Pawła II 27 i kasa kina „Twierdza” przy ul. Skarbowej 10.

Mierzący ponad dwa metry wzrostu Mariusz Wach do zbliżającej się walki przygotowywał się w Dzierżoniowie pod okiem Piotra Wilczewskiego, byłego zawodowego mistrza Europy. Wśród jego sparingpartnerów był m.in. Michał Olaś, jedyny polski pięściarz, który zwyciężył w prestiżowych rozgrywkach World Series of Boxing w barwach drużyny Włoch.

- Najlepsi obecnie bokserzy wagi ciężkiej nie są poza moim zasięgiem. Wierzę, że dostanę jeszcze szansę boksowania o pas mistrza świata - mówi Mariusz Wach, który po raz kolejny pokaże się polskim kibicom na gali organizowanej przez promotora Mariusza Grabowskiego, szefa grupy Tymex Boxing Promotion.

W profesjonalnej karierze Mariusz Wach walczył m.in. z Wladimirem Kliczką i Aleksandrem Powietkinem. W Kędzierzynie-Koźlu jego rywalem będzie Brazylijczyk Nascimento, swego czasu toczący boje z najlepszymi, jak Tyson Fury, dziś rozdającym karty w kategorii ciężkiej.

Drugi z polskich bokserów wagi ciężkiej Marcin Siwy spotka się z urodzonym w Angoli reprezentantem Niemiec Celso Bunga Andre Panzo. Do tej pory walczył on na niemieckich ringach i będzie to dla niego pierwsza wyjazdowa potyczka.

Bardzo trudną przeprawę będzie miał słynący z mocnego ciosu Adam Balski. Do tej pory zawodnik Tymexu stoczył cztery pojedynki i wszystkie wygrał przez nokaut. W Kędzierzynie-Koźlu spotka się z niezwykle twardym Łukaszem Rusiewiczem, który walczył w ringu m.in. z mistrzem świata WBO Krzysztofem Głowackim czy mistrzem olimpijskim z Pekinu Rosjaninem Rachimem Chakhijevem.

W hali „Azoty” fani pięściarstwa zobaczą też w akcji medalistkę mistrzostw Europy Sashę Sidorenko. Znakomita Ukrainka, która na stałe mieszka w Polsce, nie ukrywa, że chce być najlepsza w naszym kraju, dlatego zamierza pokonać i Ewę Brodnicką, i Ewę Piątkowską. W sobotę czeka ją walka z nieustępliwą Klaudią Szymczak.

Michał Gerlecki, syn świetnego przed laty Janusza Gerleckiego, odbudowuje pozycję po porażce z Geardem Ajetoviciem. W Kędzierzynie-Koźlu spotka się z Węgrem Atillą Palko. Inny bokser Tymexu z wagi półciężkiej Robert „Arab” Parzęczewski będzie rywalizował z Erykiem Cieślowskim, który wcześniej bezskutecznie próbował walczyć w wyższej kategorii z Adamem Balskim.

Pochodzący z Częstochowy 22-letni Robert Parzęczewski zapowiada, że poprawi rekord Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka i zanim ukończy 25. rok życia zostanie mistrzem świata. „Diablo” Włodarczyk pierwszy pas założył krótko po 25. urodzinach.

W wadze superlekkiej Michał Leśniak powalczy z Patrykiem Jackowiakiem i to będzie siódmy pojedynek zawodowy na gali w Kędzierzynie-Koźlu. Pokazowe walki stoczą też młodzi bokserzy miejscowego Chemika, podopieczni Łukasza Grotowskiego.