Dzielą nas tysiące kilometrów, ale łączy pochodzenie. 170 lat temu Śląscy Teksańczycy wyruszyli za wielką wodę, aby szukać nowego życia. Nigdy jednak nie zapomnieli o rodzinnej ziemi, a tradycje i „godka” przetrwały nawet do szóstego pokolenia.
W Muzeum Ziemi Kozielskiej można było wysłuchać niezwykłej historii amerykańskich pionierów, którzy pochodzili z naszego regionu. Otwartej wystawie towarzyszyły wystąpienie Gerarda Kurzaja, projekcja filmu „Pokolenia” i inscenizacja rodem z „Dzikiego Zachodu”.
W połowie XIX wieku grupa Ślązaków, zachęcana przez ks. Leopolda Moczygembę, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Około setka rodzin osiedliła się w Teksasie, gdzie założyła miejscowość Panna Maria. Kolejne pokolenia skutecznie kultywowały pamięć o opuszczonej ojczyźnie. Aż do dzisiaj na Opolszczyznę regularnie przyjeżdżają zorganizowane grupy o polsko brzmiących imionach i nazwiskach.