Pływadła wspólnie z Rybnikiem

Zaledwie dwa i pół miesiąca pozostało do kolejnej edycji pływadeł. Czy spływ upłynie pod znakiem 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, czy może pod znakiem mistrzostw świata w piłce nożnej, gdzie liczymy na dobre występy Biało-Czerwonych? Wszystko zależy od inwencji konstruktorów.

Hasłem imprezy został dwuwiersz wymyślony przez Gabrielę Trybel:
"Raduje się serce, raduje się dusza
uczcić niepodległość pływadło wyrusza."

Maratoński dystans z Raciborza do Kędzierzyna-Koźla będzie jak zwykle pokonywany przez dwa dni: 16 i 17 czerwca. Start nastąpi w samo południe spod mostu Zamkowego, na mecie na przystani "Szkwał" załogi zameldują się następnego dnia po południu. W sobotnie popołudnie w Turzu dojdzie do spotkania z załogami pływadeł-kajaków płynących Rudą z Rybnika.

Jak zwykle załogi najoryginalniejszych pływadeł otrzymają nagrody ufundowane przez samorządy. Nowością organizacyjną jest to, że nie będzie już rejestracji w dniu wypłynięcia. Kto wcześniej nie zgłosi się na specjalnej platformie elektronicznej, nie będzie mógł wziąć udziału w imprezie (nie otrzyma materiałów startowych i nie będzie mógł wykupić ubezpieczenia). Podczas spływu będą też bezwzględnie karane przypadki picia alkoholu.

Na Facebooku powstała strona poświęcona tegorocznej edycji pływadeł (https://www.facebook.com/plywadlo2018/) Można tam znaleźć pierwsze informacje o imprezie, zarówno tej przygotowywanej, jak i poprzednich.