Dzieci z Kałusza odpoczywają w Kędzierzynie-Koźlu

Dla nich to coś więcej niż tylko letnia wycieczka. Dla większości to pierwsze prawdziwe wakacje od bardzo dawna. Na zaproszenie prezydent Sabiny Nowosielskiej Kędzierzyn-Koźle odwiedziła grupa 34 dzieci z ukraińskiego Kałusza. Przez kilka dni będą mogli oderwać się od wojennej rzeczywistości i zaznać spokoju.

Goście z miasta partnerskiego spędzą w naszym mieście tydzień pełen emocji, wrażeń i atrakcji. Wśród uczestników są dzieci w wieku od 10 do 17 lat. Każde z nich przyjechało z inną historią, ale z tą samą potrzebą: odpoczynku, bezpieczeństwa i odrobiny normalności.

W programie pobytu zaplanowano zwiedzanie Kędzierzyna-Koźla i jego okolic, wizytę w Muzeum Ziemi Kozielskiej, relaks w „Wodnym oKKu”, wycieczki do zamku w Mosznej, na Górę św. Anny oraz do barwnego Funzeum w Gliwicach. Nie zabraknie także nauki jazdy konnej i wyjątkowego rejsu statkiem po Odrze.

Dzieci i ich opiekunów powitała prezydent Sabina Nowosielska. Wręczając drobne upominki, życzyła im wielu radosnych chwil i pięknych wspomnień z pobytu w naszym mieście. Goście również przywieźli specjalnie przygotowane prezenty z Ukrainy. Szczególnie wzruszającym momentem było wspomnienie jednego z chłopców, który pokazał flagę podpisaną przez żołnierzy z oddziału swojego ojca – wielu z nich nie wróciło już z frontu.

Podczas pobytu w Kędzierzynie-Koźlu młodzież zatrzyma się w internacie Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej.