Publiczne Gimnazjum nr 1 po raz ósmy z rzędu wzięło udział w krajowym finale mistrzostw Polski gimnazjów w lekkoatletyce. Z Białegostoku młodzi sportowcy przywieźli srebrne medale.
- Zrobili więcej, niż się spodziewaliśmy - nie kryła Anna Mainusz, dyrektor PG nr 1. Gimnazjum broniło bowiem tytułu mistrzowskiego, ale już w innym składzie osobowym. Skończyło się - jak w 2014 roku - na srebrze, choć po pierwszych przymiarkach bardziej realne wydawało się piąte miejsce.
- Jesteśmy dumni z Was, mamy takich fajnych sąsiadów po drugiej stronie ulicy. To nie są sukcesy jednorazowe i to świetna reklama naszego miasta - komentowała prezydent Sabina Nowosielska.
- To jest świetne uczucie, jak wśród tych wszystkich szkół sportowych czytają na zawodach: Publiczne Gimnazjum nr 1 - przyznawali młodzi sportowcy.
A cała przygoda z lekkoatletyką zaczyna się mniej więcej tak:
- Trener przychodzi w szóstej klasie podstawówki i patrzy - ten się nada, tamten się nada. Ja w pierwszej klasie płotki biegałem! - wspominał ze śmiechem kulomiot.
Trener Andrzej Saczko nie zmarnował obecności władz miasta, a zwłaszcza odpowiedzi na pytanie "Jak możemy Wam pomóc?". - Przydałoby się przedłużenie tartanu przy gimnazjum i Orlik lekkoatletyczny - odparł w krótkich żołnierskich słowach. - Połowa ekipy zostaje, hala przy gimnazjum pozwala nam ćwiczyć przez cały rok. Powalczymy w przyszłym roku - zadeklarował.
Nieco wcześniej z mistrzowskimi tytułami w minisiatkówce wrócili siatkarze z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 11. W tej dyscyplinie gra się po czterech zawodników, z siatką na wysokości 2,24 m i na polu gry o wymiarach 14x7 metrów. Podopieczni Marcina Nurskiego powrócili na tron po rocznej przerwie (w 2015 roku zajęli dziewiąte miejsce).
- Był Klub Kibica rodziców, mieli bęben ze Strefy 13 – opowiadał szkoleniowiec.
- Trener Nurski przez dwa dni po zawodach po prostu nie mówi – zdradziła Małgorzata Jurzyk, dyrektor PSP nr 11.
- To wspaniałe, że w Kędzierzynie-Koźlu są takie talenty, że miasto żyje siatkówką. Mistrz Polski – to zobowiązuje. Ponoć łatwiej tytuł zdobyć niż go obronić. Jesteśmy dumni z Was, z trenera i ze szkoły – podsumowała prezydent Sabina Nowosielska.
Prezydent miasta i jej zastępca Wojciech Jagiełło przekazali mistrzowskim drużynom sprzęt sportowy, słodycze i upominki. Podobne prezenty młodzi siatkarze z PSP nr 11 otrzymali od klubu Zaksa, który reprezentowali II trener Michał Chadała i libero Korneliusz Banach. Dla tego drugiego był do powrót do źródeł. Absolwentem „Jedenastki” jest też Kamil Semeniuk, również obecny zawodnik siatkarskiego mistrza Polski.