Pożar na składowisku w Sławięcicach

Nie minęły trzy miesiące, a znów mamy w Kędzierzynie-Koźlu dużą akcję ratowniczą. Na składowisku odpadów w Sławięcicach wybuchł poważny pożar. Wskutek pożaru w powietrze uniosło się wiele groźnych substancji chemicznych. Apelujemy do mieszkańców, zwłaszcza najbliżej położonych osiedli, o zamknięcie okien i nieprzebywanie poza budynkami.

25 sierpnia po południu

Widząc zarzewie ognia w stercie odpadów wielkogabarytowych, spółka Czysty Region (składowisko) błyskawicznie powiadomiła straż pożarną. Kamery termowizyjne pozwoliły ograniczyć skutki pożaru i ułatwiły pracę strażakom.

25 sierpnia wieczorem

Sytuacja na wysypisku w Sławięcicach została opanowana. W pożarze nikt nie ucierpiał. Oszacowano, że dogaszanie płonącej sterty odpadów wielkogabarytowych potrwa od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. W akcji dotąd wzięło udział ponad dwadzieścia zastępów straży pożarnej - strażaków zawodowych, ochotników i z Jednostki Ratowniczej Blachownia oraz samoloty typu Dromader i helikopter z Lasów Państwowych.

26 sierpnia rano

Mimo wysiłków strażaków sterta tlących się odpadów wielkogabarytowych nadal dymi niebezpiecznymi oparami. Zapach palonego plastiku jest odczuwalny na większości osiedli, a na kilku dym z wysypiska jest wyraźnie widoczny.

W związku z pożarem w powietrzu przejściowo (najwyższe stężenia osiągnęły koło godziny 6.00 rano) pojawiły się m.in. duże ilości pyłów PM2,5 i PM10, które mogą powodować bóle głowy, podrażnienie dróg oddechowych i oczu. Od godz. 6.00 stan powietrza poprawia się jednak z godziny na godzinę. Aktualny można sprawdzić tutaj: http://www.opole.pios.gov.pl:81/dane-pomiarowe/automatyczne/stacja/1/parametry/wszystkie i http://powietrze.kedzierzynkozle.pl/

26 sierpnia po południu

Dogaszanie wysypiska w Sławięcicach trwa. Sterta jest rozdrabniana przy użyciu ciężkiego sprzętu, a pojawiające się płomienie zalewane. Strażaków będących w akcji od kilkunastu godzin zastępują kolejni. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu w akcji gaszenia i dogaszania bierze w sumie udział 47 zastępów pracujących na zmianę.

W urzędzie miasta odbyła się konferencja prasowa poświęcona pożarowi na składowisku w Sławięcicach. Urszula Wójcik z Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu omówiła działania kontrolne, jakie inspekcja już podjęła i jakie planuje podjąć.

Leszek Morkis, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, podsumował dotychczasową akcję gaśniczą: - W tej chwili przy pomocy ciężkiego sprzętu rozwarstwiamy pryzmę i dogaszamy warstwa po warstwie. Do tej pory przerzuciliśmy 1/3 pryzmy.

Spółka Czysty Region zaprezentowała też film z kamery przemysłowej na składowisku, pokazujący ostatnie minuty przed wybuchem pożaru.

27 sierpnia rano

Akcja gaśnicza na składowisku w Sławięcicach jest prowadzona nadal.

27 sierpnia wieczorem

Zatruwająca od ponad dwóch dni powietrze nad Kędzierzynem-Koźlem sterta płonących odpadów wielkogabarytowych została wreszcie dogaszona. Z pożarem na składowisku w Sławięcicach walczyło kilkadziesiąt zastępów strażaków, wspomaganych w pierwszym dniu przez samoloty i helikopter gaśniczy Lasów Państwowych. Ciągle pojawiające się płomienie pokonało dopiero użycie ciężkiego sprzętu, który przerzucił hałdę warstwa po warstwie, pozwalając ratownikom skutecznie je zalać.

29 sierpnia rano

Trwa porządkowanie składowiska odpadów po pożarze.

29 sierpnia po południu

Na sesji Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle młodszy brygadier Marek Kocielski, p.o. zastępcy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, omówił przebieg pożaru i akcję gaśniczą na składowisku odpadów w Sławięcicach. - Bardzo pomógł ciągły dostęp do kamery termowizyjnej zakładu, która nam pokazywała, jak w stercie przemieszcza się ogień. Zakład jest bardzo dobrze oświetlony - w nocy działaliśmy jak w dzień - zauważył.

Straty oszacowano na ok. 100 tys. zł, podczas gdy w najbliższym sąsiedztwie ognia znajdowała się hala warta ok. 4 mln zł. Prezydent Sabina Nowosielska przekazała gościowi z PSP podziękowania dla wszystkich strażaków biorących udział w akcji. Łącznie w Sławięcicach walczyło z ogniem prawie 100 zastępów i ponad 200 osób.