Trwa Światowy Tydzień Przedsiębiorczości – spotkaj ciekawych ludzi

Kędzierzyn-Koźle znów odwiedzają znane postacie biznesu, mediów, rozrywki i sportu. Warto posłuchać, co mają do powiedzenia o prowadzeniu interesów i rozwoju. Naszymi gośćmi będą dziś m.in. prezenter Tomasz Kammel i piosenkarka Patrycja Kosiarkiewicz.

W ubiegłym roku w ramach ŚTP odbyło się 90 wydarzeń, w których wzięło udział ponad 2 tys. osób. Po udanej inauguracji Kędzierzyńsko-Kozielski Park Przemysłowy przy pomocy partnerów pokusił się o powtórkę. Imprezę wspólnie otwarły starosta Małgorzata Tudaj i prezydent Sabina Nowosielska.

- W ubiegłym roku ŚTP po raz pierwszy gościł na Opolszczyźnie, a jego inauguracja odbyła się w Kędzierzynie-Koźlu. Zapadła decyzja, że będziemy kontynuować tę świetną imprezę. Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie - skomentowała prezydent Sabina Nowosielska.

W biznesie należy wyłącznie konkurować czy można też współpracować? Zdania są podzielone, a złotej recepty nie ma – wszystko zależy od oceny sytuacji i celów, jakie się przyjmuje. Taka konkluzja wynikła z dyskusji przedstawicieli firm, instytucji otoczenia biznesu i samorządu w hotelu „Solidaris”. Debatę, zorganizowaną w ramach Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości, poprowadził znany dziennikarz ekonomiczny Roman Młodkowski.

Padły przykłady, kiedy konkurencja przeważyła nad korzyściami ze współpracy, jak i takie, gdzie nawet potencjalni rywale potrafili dojść do owocnego porozumienia.
- Czasami przedsiębiorcy potrafią się powstrzymać i współpracować – zauważył Tomasz Kandziora, dyrektor Izby Gospodarczej „Śląsk”.
- Osiem lat temu zaproponowałem polskim firmom, żeby razem wejść na trudny, zamknięty rynek niemiecki. I nie było chętnych – ripostował Christian Ortlieb, prezes Spotlight sp. z o.o.
- Skąd mamy wiedzieć, kiedy współpracować, a kiedy tego nie robić? – drążył Roman Młodkowski.

- Rynek jest jak tort. Nie zjemy go sami. Chyba, że ten nasz kawałek tortu jest mały, wtedy przede wszystkim dbamy o firmę – podpowiadał Piotr Groeger, prezes Solidaris sp. z o.o.

- Grupa Azoty jest przykładem grupy firm, które ze sobą konkurowały i zdecydowano, że będą współpracowały. W ministerstwie najbardziej obawiano się, czy dogadają się ludzie. Współpraca się udała, w grupie jest efekt synergii. W każdym przypadku – czy firmy, czy miasta – nie możemy być indywidualistami, musimy współpracować – podsumowała prezydent Sabina Nowosielska.